niedziela, 22 stycznia 2012

dance.

Jeszcze Wam nie mówiłam, ale jedną z moich pasji i chyba taką największą jest taniec :) Pewnie nie brzmi to oryginalnie. W moim życiu był pewien moment, w którym taniec towarzyski odgrywał dużą rolę. Brałam nawet udział w turniejach tańca :) Kilka osiągnięć..małych, ale dla mnie bardzo ważnych. Lubiłam to co robię. Poświęciłam na to ponad 5 lat :) Rodzice posłali mnie na zajęcia, gdy miałam 8 lat. Uważali, że "umiem się ruszać". Włożyłam w to całe serce. Niestety z tym skończyłam przez naukę i inne takie (nieważne) :). Czasem chciałabym do tego wrócić..Jakoś tak nie potrafię. Nigdy nie zdażyło się żebym zatańczyła przed bliskimi. Tym bardziej przed przyjaciółmi i znajomymi. Bałam się, że mnie wyśmieją, przecież taniec towarzyski jest dla starych ludzi. :)  Tymczasem, kiedy nie było nikogo w domu, włączałam muzykę i...tańczyłam :) Podsumowując taniec był dla mnie ogromnie ważny. Wolałam się poruszać w rytm muzyki niż grać na komputerze i oglądać telewizję :) Teraz też chętnie bym zatańczyła, ale tak sama na pustej sali bez nikogo :) Ahh..wspomnienia.


:)










Mówi się, że taniec łączy ludzi..

1 komentarz:

  1. Wróć do tego co kochasz. Taniec towarzyski wcale nie jest dla starych! ; ))

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz czytam i na każdy odpowiadam. Za wszystkie wpisy bardzo dziękuję :).

Osoby, które czytają