czwartek, 1 listopada 2012

już po

Na szczęście już po Halloween. Dlaczego na szczęście ? Bo nie wiedziałam, że ono może się tak skończyć. Chyba ciąży na nim jakieś fatum. W tamtym roku też nie było fajnie. Myślałam, że będzie inaczej. Przepraszam. Teraz przynajmniej już wiem, że nie wolno robić beznadziejnych żartów. Dziś posiedzę w domu przed telewizorem i laptopem.
We Wszystkich Świętych zawsze pod wieczór chodzimy na cmentarz. Wtedy panuje lepszy klimat. Może więc jeszcze później coś napiszę.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz czytam i na każdy odpowiadam. Za wszystkie wpisy bardzo dziękuję :).

Osoby, które czytają