Dziś wyjazd. Strasznie szybko minęlo. Po części było wspaniale, z drugiej strony jednak strasznie. Przyznam, że było kilka chwil słabości, kiedy chciałam wszystko rzucic i dac sobie spokój. Wspaniale było dlatego, że mogłam nacieszyc się tym miastem, tym co tu poznałam. Ludzie są tu bardzo mili. I za tym na pewno będę tęskniła. I chyba zdecyduję się tu wrócic za rok !
Wczorajszy basen z Jessicą uważam za bardzo udany. Szkoda tylko, że spotkam się z nią ponownie dopiero w następne wakacje. Teraz szykuję się na następne wyjście na basen. Chcę jeszcze ostatni raz się pokąpac :).
podoba mi się Twój blog, obserwujemy?
OdpowiedzUsuń