Jak Wam obiecałam, napiszę recenzję filmu. Całego wczoraj nie obejrzałam, więc musiałam dokończyc dzisiaj. "Szepty" to bardzo ciekawy film. Wbrew przypuszczeniom nie jest to horror. To dramat, który opowiada o ludzkich traumach, przeżyciach i nieradzeniu sobie z przeszłością.
Początek 20 wieku. Florence Cathcart specjalizuje się w demaskowaniu fałszywych zjaw. Jest młoda, inteligentna i jak na kobietę bardzo wykształcona. Z niechęcią podejmuje się kolejnego zadania, jakim jest rozwiązanie zagatki śmierci małego chłopca, który uczęszczał do internatu w Rookford. Kobieta szybko rozwiązuje sprawę, ale po pewnym czasie okazuje się , że ma ona drugie dno. Duchy z przeszłości powrócą, by zadac Florence kolejny cios. Jaka historia kryje się za murami internatu w Rookford ?
Macie tu krótki zwiastun filmu.
Według mnie film warty obejrzenia. Pod koniec trzeba miec nieźle podzielną uwagę, bo film może trochę rozwalic nasz tok myślenia.
To wszystko, do następnego^^
Fajnie się zapowiada, fajna recenzja, zachęciłaś mnie do tego filmu! :)
OdpowiedzUsuńdzięki^^, o to mi chodziło ;)
Usuń