Joł:*
Dziś cały czas prześladował nas pech. Tu coś się wylało, tu coś popsuło i tak w kółko. A o ile wiem to 13-nasty już był^^. Mieliśmy rano wybrac się do Fasanerie. Jest to coś podobnego do mini zoo. Kornelii by się podobało. Niestety nie wyszło. Potem obiad i mega, mega długi spacer przez prawie całe miasto. Nogi mi odpadają^^. Wreszcie pogoda sprzyjała. Trochę słońca, zero wiatru. Jest okej ! Jutro wyruszamy na basen, bo ma byc jeszcze cieplej. Zobaczymy co z tego wyjdzie ;).
Ta piosenka cały czas leci tu w radiu. Przez co cały czas ją nucę :)
Chcę do domu, tęsknię !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz czytam i na każdy odpowiadam. Za wszystkie wpisy bardzo dziękuję :).