Dziś bardzo zimno, czasami wręcz lodowato. W szkole nawet okej. Tyle, że z panią od języka polskiego dzieje się coś złego, hahaha. Kartkówka z chemii chyba poszła mi dobrze. Teraz siedzę nad niemieckim. Ostatnio nauki bardzo dużo. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie siedzenie z książkami do północy to lekka przesada. Wakacje wybiły mnie z rytmu. Dziś muszę wstawać o 7.00 wtedy spałam do 12.00. Teraz szkoła, potem lekcje. Wtedy robiłam to, na co miałam ochotę. Teraz mam obowiązki. Jakoś muszę się ogarnąć i przyzwyczaić do tego tępa. Mam nadzieję, że za jakiś tydzień, góra dwa wszystko wróci do normy.
Niestety występują drobne błędy przy zmianie adresu bloga, ale obiecuję jakoś to naprawić.
To jakieś stare zdjęcie z urodzin Juli. Teraz wyglądam inaczej :).
Niestety, pogoda jest okropna ;/
OdpowiedzUsuń