Jest bardzo, bardzo źle. Nie chce już tu byc. Będę szczęśliwa jeśli wreszcie znajdę się w Tomaszowe. Wakacje były udane do połowy. Były, bo nie wierzę żeby coś się poprawiło :(. Wczoraj z tego wszystkiego nawet nie napisałam na blogu. Przepraszam :(. Postaram się już pisac regularnie. Nie mam rzadnych konkretnych planów.
Moja droga tak bywa w tym okrutnym życiu ale musimy wierzyć gdzieś w głębi siebie że damy rade
OdpowiedzUsuń